
Wiktorek to kolejny 14dniowy Maluszek, z którym miałam przyjemność pracować. Kontrolował przebieg sesji bardzo, ale znalazłam tajną broń w postaci „turbo ciepła” i w końcu odpłynął 😀
Dzielni Rodzice wspierali mnie przez cały czas trwania sesji i dzięki temu udało się wyczarować kilka magicznych zdjęć. Bo noworodkiem jest się tylko raz <3