
Lipiec zakończył się dla mnie piękną sesją noworodkową maleńkiego Adrianka, który przyjechał do mnie wraz z Rodzicami i swoim starszym bratem. Uwielbiam sesje noworodkowe, mimo że trwają bardzo długo i są chyba najtrudniejsze ze wszystkich możliwych, jednak pamiątka jaka pozostaje na lata, chwile takich kilkudniowych Maluszków zatrzymane w moim aparacie wynagradzają całe trudy takich sesji!
Rodzicom Adrianka baaaardzo dziękuję za zaufanie i cieszę się, że mogłam przyczynić się do wykonania tej pamiątki 🙂
Poniżej kilka kadrów, a cała reszta w Strefie Klienta po wpisaniu hasła 🙂