
Nina otrzymała swoją sesję w prezencie na chrzest, dzięki czemu mogłyśmy się poznać. Zachęcam Was do obejrzenia tych pięknych, magicznych ujęć z sesji plenerowej, a teraz pomyślcie, że ta Mała Dama nie miała wcale ochoty na pozowanie 😀 Uwierzycie? Jest cudowna <3